Produkcję Cessen 152 rozpoczęto w roku 1977 w miejsce poprzedniego modelu 150. Samoloty produkowano w rodzimych zakładach Cessny w Wichita w Kansas, jak również w firmie Remies Aviation we Francji. Powstało ponad 7000 egzemplarzy samolotów tego typu.
Cessny 150 i 152 za sprawą łatwości w pilotażu oraz niezawodności stały się na wiele lat nieomal synonimem samolotu szkolnego. Spora część współcześnie latających pilotów zdobywała pierwsze szlify na Cessnach, a zdecydowana większość miała z nimi styczność na jakimś etapie swojej kariery. I chociaż od czasów kiedy Cessna 152 była nowinką minęło już parę lat w ciągu których pojawiło wiele innych typów samolotów szkolnych, to poczciwe ,,sto-pięćdziesiątki-dwójki” służą nadal i służyć będą jeszcze przez wiele lat.
Płatowiec Cessny 152 to konstrukcja pół-skorupowa wykonana w większości z nitowanego aluminium. Samolot zbudowany jest nad wyraz solidnie o czym wielokrotnie przekonywali się instruktorzy obserwujący co cięższe przyziemienia swoich podopiecznych. Nawet bardzo ciężkie lądowania Cessny znoszą bez problemów.
Samolot od początku zaprojektowany jako szkolny siłą rzeczy jest prosty w pilotażu – ma bardzo bezpieczne charakterystyki lotu z małą prędkością, jest stateczny, ze względu na sporą jak na swoją wielkość masę dobrze radzi sobie w turbulencji, a siły na sterach są tak dobrane żeby reakcje maszyny były łatwo przewidywalne dla niedoświadczonego pilota. Słowem Cessna to bardzo bezpieczna maszyna, dobrze dostosowana do swojej roli.
Napęd Cessny 152 stanowi tłokowy silnik Lycoming O-235 w układzie 4-cylindrowego boxera. Generuje on maksymalnie 110 koni mechanicznych przy około 2500 obrotach na minutę. Silnik jak na swoją pojemność jest mało wysilony przez co wyrobił sobie w środowisku lotniczym opinię bardziej nawet niezawodnego niż sławny 1.9TDI Volskwagena 😉
Idzie nowe
Nad zaletami Cessen można by się jeszcze długo rozwodzić, jednak nie ma co się oszukiwać – czas poszedł na przód, a wyposażenie cockpitu naszych samolotów zaczęło trochę trącić myszką w porównaniu do nowszych maszyn. W związku z tym Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, we współpracy z firmą Navcomm Systems z Lublina, przeprowadził program gruntownej modernizacji naszej floty szkolnej. Wymieniona została cała tablica przyrządów, a miejsce niektórych starych przyrządów analogowych zajęły cyfrowe wyświetlacze. Wybór tego co konkretnie zainstalować nie był łatwy – z jednej strony pełny Glass Cockpit kusił, z drugiej, w szkoleniu podstawowym, skomplikowany i wymagający więcej uwagi przy obsłudze system wcale nie jest zaletą. Układ przyrządów który nasze samoloty posiadają obecnie stanowi idealny kompromis między starym a nowym – niezawodność i precyzja wskazań przyrządów cyfrowych, a jednocześnie prosta obsługa i intuicyjna czytelność starych dobrych analogów. Kolejną nowością która pojawiła się w kabinach naszych maszyn to transpondery z modem S i systemem ADS-B. Dla niewtajemniczonych – znaczy to tyle, że nasze Cessny widać, na przykład, na FlightRadarze, Jest to genialne narzędzie pozwalające instruktorom nadzorować cały lot samodzielny ucznia, bez zamartwiania się gdzie ten się podziewa. Zapis lotu pozwala też choćby na łatwiejszą analizę tego co robiliśmy w powietrzu.
Ostatnią nowinką jest wymiana wszystkich świateł na LED-y i dodanie świateł stroboskopowych. Poprawiło to zdecydowanie widoczność naszych samolotów, zarówno w dzień jak i w nocy.